Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2017

316. Michał Piedziewicz „Dakota”

Z pewną goryczą przychodzi mi pisać ten tekst. Dakota domyka bowiem trylogię o losach bohaterów z Gdynią w tle, znanych z poprzednich części – Dżokera i Domina . Tym razem, zupełnie niespodziewanie, przynajmniej dla mnie, przenosimy się aż do współczesności, śledząc dzieje najmłodszych postaci, m.in. wnuków Łucji, głównej bohaterki pierwszej części. Dakota to powieść, podobnie jak inne, stanowiące finał ulubionych serii, którą czyta się z wyraźnym smutkiem i nostalgią, a także w specyficznym podejściu, wyrażonym swobodą w poruszaniu się po literackiej rzeczywistości. Wynika to najpewniej z jej znajomości, przyzwyczajenia do poszczególnych bohaterów,  wizji fikcyjnego świata oraz języka, którym posługuje się autor, ale także z klarowności obrazu, który zostaje przedstawiony. Nie sposób jednak nie odnieść wrażenia, że coś się zmieniło – zwłaszcza na poziomie języka. Choć książka utrzymuje stylistykę czy też konwencje poprzednich, nieśpiesznych pod względem akcji, raczej opowiadanych

315. Sabaa Tabir „Ember in the Ashes. Pochodnia w mroku”

Miłe złego początki, lecz koniec żałosny , chciałoby się powiedzieć w kontekście książki Ember in the Ashes. Pochodnia w mroku . Nie sposób nie zauważyć, że kontynuacja popularnej serii, niestety, zawodzi. Szeregiem rzeczy, którym zachwycała z początku – w pierwszym tomie sagi. Elias i Laia, uciekinierzy, mają przed sobą niełatwe wyzwanie: dobro Imperium. Uciekając przed wyszkolonymi, sprawdzonymi żołnierzami oraz stawiając czoła nadprzyrodzonym siłom, muszą liczyć wyłącznie na siebie.  Różnymi sposobami można dynamizować powieść, potęgując tym napięcie, które występuje między czytelnikiem a przedstawianą historią. Sabaa Tabir tym razem stawia na jedno – na dialog. Cała ta książka, co stanowi jej niemały mankament, została podporządkowana właśnie dialogowi, co sprawia, że na rzecz prędkiego tempa, ciągłego przechodzenia z sytuacji w sytuację, autorka odchodzi od budowania nastroju, klimatu i uposażania wykreowanego świata, pozbawiając tym powieść rysu realności, prawa do istnienia

314. red. Dorota Majka-Rostek, Ewa Banaszak, Robert Florkowski, Paweł Czajkowski „Trickster. Społeczno-kulturowe konteksty doświadczania ciała”

Trickster. Społeczno-kulturowe konteksty doświadczania ciała to książka o ciele i o tym, co z nim związane. Autorzy poszczególnych prac, wchodzących w skład recenzowanej pozycji, przyglądają się naszej fizyczności z wielu – naprawdę wielu – stron, tworząc szeroką perspektywę poznawczą: bo i o ciele w kontekście jego percepcji, i w aspektach filologicznych, językowych, i kulturowych, zarówno w odniesieniu jednostkowym, jak i zbiorowym – np. danych kultur czy społeczności. To praca, której czytanie związane może być nie tylko z akademią, ale także z codziennym użytkiem. Teksty, które stanowią zawartość wydawnictwa pod redakcją m.in. Doroty Majek-Rostek, skoncentrowane są na ciele, zwłaszcza w odniesieniu do tytułowych kontekstów. To, co stanowi obiekt zainteresowań badaczy, to ciało umiejscowione w centrum różnych dziedzin czy metodologii, poddane refleksji, interpretacji i analizie, opierającej się przede wszystkim na relacji – z innymi ciałami, osadzonymi np. w innych kulturach, e

313. Maciej Duda „Dogmat płci. Polska wojna z gender”

Dogmat płci. Polska wojna z gender wprawiło mnie w nie lada problem. Dziwnie się czułem, czytając książkę naukową, o charakterze jak najbardziej akademickim, wzbudzającą we mnie salwy śmiechu. Dosłownie. Bo to, jak niektórzy, nie wiedząc (i nie chcąc wiedzieć), czym jest gender, reagowali na gender, powołując się na pseudonauki, podporządkowane konkretnym ideologiom, mogło spowodować wyłącznie dwie reakcje – w tym śmiech. Druga, niestety, wyrażona w wyraźnym rozczarowaniu, realizującym się blisko gniewu, pojawiła się także, zasadniczo determinując i postrzeganie pewnych kręgów społecznych, i postaw.  Maciej Duda podjął się pracy niemal tytanicznej, gdyż związanej ze zebraniem i opracowaniem ogromnej ilości materiału – mniej lub bardziej rzetelnego – który powstawał kilka lat temu w związku z gorącym wówczas tematem gender – lub, jak to niektórzy lubią określać, ideologią gender . W swojej książce skrupulatnie przytacza szereg wypowiedzi, artykułów, wywiadów, książek, prac i słów,