Tytułowy bohater istniał. To fakt historyczny. Julian – znany również jako Julian Apostata – był cesarzem rzymskim. Nie pisał jednak pamiętników i dzienników, a te stanowią fundament powieści Gore Vidal. Julian to książka, od której nie sposób się oderwać. Porywa czymś, co trudno zdefiniować. W powieści nie dzieje się relatywnie dużo, a przynajmniej opisy nie prezentują wydarzeń, które zapierałyby dech w piersi. Jest to raczej pozycja, która, choć realizuje się dynamicznie, to prezentuje czytelnikowi taką wizję świata wykreowanego, która ukazuje wyłącznie wierzchołek, istotę wydarzeń i akcji, szczędząc wciągającego wiru następujących po sobie sytuacji i zaskakujących rozwiązań fabularnych. W związku z tym, że historia opowiadana jest przez pamiętnik i dziennik tytułowego bohatera, narracja jest w pewien sposób ograniczona – nie jest wszechwiedząca, stanowi wyłącznie punkt widzenia osoby opowiadającej i traktuje tylko o tych sytuacjach, o których chce lub o których wie narrato
Recenzje i omówienia literatury głównie najnowszej