Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2016

210. Michał Kubicz "Agrypina. Cesarstwo we krwi"

Starożytny Rzym to okres, którego literackie poznawanie sprawia mi wielką przyjemność. Niezmiennie jestem zaintrygowany tym okresem, nie tylko ze względu na klimat czy miejsce akcji, ale przede wszystkim na jej przewrotność. Agrypina. Cesarstwo we krwi to powieść, której słowem kluczem jest intryga. Uważam tak, gdyż każdy element rzeczywistości, którą poznaje czytelnik, każda płaszczyzna, na której się realizuje, każdy bohater i każdy wątek – wszystko to jest podszyte intrygą. To historia, która wybrzmiewa powoli, stopniowo, wraz z rozwojem akcji – podstępów, planów, zamiarów i konszachtów. To świat niepewności i tajemniczości. Świat, w którym każdy jest przeciwko każdemu, a przymierza jawią się jako nietrwałe tudzież złudne. Nie ma bowiem wśród relacji, które mają miejsce między bohaterami recenzowanej książki, fundamentu, pewności, która zagwarantowałyby, że niezależnie od okoliczności zwycięży solidarność. Michał Kubicz prezentuje czytelnikowi w ten sposób świat zakłamany, nast

209. Małgorzata Saramonowicz "Xięgi Nefasa - Trygław. Władca losu"

Obsadzenie akcji utworu w średniowieczu to idealna sposobność ku temu, by nadać mu nastrój grozy i tajemnicy. Taka właśnie jest powieść Małgorzaty Saramanowicz Xięgi Nefasa , która przenosi czytelnika w enigmatyczną rzeczywistość, składającą się z tego, co znane i nieznane; świata realnego, historycznego, i świata magicznego, dziejącego się ponad tym, co poznane, możliwe do dostrzeżenia. Jeden z bohaterów dokonuje zakazanego czynu – za sprawą rytuału w sekretnej świątyni enigmatycznego boga, splata losy trójki bohaterów – narodzonych dzieci. Wydźwięk tego wydarzenia jest następujący – jednego dnia się zrodzą, jednego odejdą. Wśród niewiniątek, których los został zdeterminowany, znajduje się potomek Bolesława Krzywoustego.  Recenzowana książka to pierwsza część cyklu. Cyklu, który zapowiada się naprawdę intrygująco. I enigmatycznie. Małgorzata Saramonowicz posiada bowiem niezwykłą umiejętność płynnego wodzenia czytelnika przez wykreowany świat w sposób osobliwy – nieustannie po

208. Josif Brodski "Pochwała nudy"

To, co w najwyższym stopniu stanowi o naszym pobycie tutaj, na ziemi, to czas. Właśnie on, a dokładnie przemyślenia o nim, w moim mniemaniu, chwytają czytelnika podczas lektury Pochwały nudy za serce. Josif Brodski pisze na tematy różne, w wyniku rozmaitych okoliczności tudzież powodów, jednak spina je podejście do ludzkiej czasowości – do tego, co było, co upływa, co jest lub będzie. To książka, którą czyta się z emocjonalnym zaangażowaniem, gdyż przedstawia wiele prawd zarówno o nas samych, jak i o rzeczywistości, która nas otacza. Nie sposób pisać o tej książce, nie wspominając o niezwykłym podejściu autora do czasu. To podejście, które nie skazuje nas, żyjących, na cierpienie, choć dostrzega okrucieństwo tego świata. To podejście, które nie uwypukla beznadziejności, bezcelowości życia, choć w dużej mierze składa się ze świadomości naszej kruchości oraz marności. To podejście, które realizuje się jako pełna aprobata tego, kim jesteśmy, co nas ogranicza i co definiuje – w pewnym s

207. Joanna Wrycza-Bekier "Fast text. Jak pisać krótkie teksty, które błyskawicznie przyciągną uwagę"

Krótkie teksty na szybkie czasy – głosi o recenzowanej książce napis z okładki. Czasy istotnie szybkie, determinowane intensywnością życia – zarówno w świecie realnym, jak i wirtualnym. Dziś wymiana informacji, realizująca się przede wszystkim w internecie, podporządkowana jest czasowi. Chcemy wiedzieć, czytać, przeżywać dużo i szybko. Naprzeciw tym potrzebom, a także niewątpliwemu popytowi, wychodzi Joanna Wrycza-Bekier z książką Fast text. Jak pisać krótkie teksty, które błyskawicznie przyciągną uwagę , której wnikliwa lektura przyniesie czytelnikowi wymierną wiedzę dotyczącą tego, jak władać słowem, by zainteresować odbiorcę.  Zwięźle, obrazowo i celnie – to jedne z zasad, których należy przestrzegać, by swoim krótkim tekstem porwać czytelnika. To jednak nie tylko rady, które autorka przekazuje odbiorcy, ale również określenia, które można wystosować wobec recenzowanej książki. Joanna Wrycza-Bekier prowadzi bowiem swoją pozycję w sposób tożsamy z treścią – oszczędny i wymowny.

206. Bożena Przyjemska "Z daleka od mleka"

Literatura dotycząca zdrowia intryguje. Intryguje, bo przecież każdy z nas chciałby być wolnym od chorób, problemów i ułomności, na które narażone jest zarówno ciało, jak i ludzka psychika. Eliminacja niektórych nawyków tudzież prowadzenie odpowiedniej diety to jedne ze sposobów, by cieszyć się dobrym samopoczuciem i zdrowiem. Książka Bożeny Przyjemskiej Z daleka od mleka pretenduje do takiej, która stanie się dla czytelnika kamieniem milowym, swoistym drogowskazem, którego dostrzeżenie pozwoli zmienić nawyki żywnościowe oraz naprowadzi na odpowiednią drogę. Drogę, której nie po drodze ze zwierzęcym mlekiem.  Pij mleko, będziesz wielki to hasło, które wielu z nas kojarzy z dzieciństwem. O cudownych właściwościach mlekach i konieczności jego spożywania słyszeliśmy wszędzie – w domu, w szkole, w mediach, u lekarza. Jednoznacznie twierdzono, że włączając je w dietę dziecka, można nie tylko uniknąć wielu chorób, ale znacznie wspomóc organizm. Do dziś, choć hasło, o którym mowa, wypad