Książka Dziadka Rocha opowieści z Kaszub w wielu miejscach razi banałem. Zdaję sobie sprawę z tego, że ta publikacja została pomyślana tak, by jej forma była bardzo przystępna – zwłaszcza dla dzieci – ale nie sposób nie odnieść wrażenia, że zarówno konstrukcja kolejnych opowiadań (wydawnictwo składa się bowiem z pomniejszych opowieści, historii przedstawianych przez dziadka Rocha), jak i ich treść wydają się zbyt powierzchowne. Na recenzowaną książkę składa się kilkanaście opowieści, będących przykładem typowo lokalnych legend i ludowych podań. Przedstawiane historie związane są z Kaszubami, m.in. miejscowościami Liniewo, Lubieszyn, Głodów oraz Garczyn, a ukazywane wydarzenia dotyczą na przykład różnego rodzaju wierzeń i przesądów, przekazywanych z pokolenie na pokolenie. W ten sposób audytorium tytułowego dziadka Rocha, miejscowe dzieci, poznaje mniej lub bardziej realnie opowiastki o zdarzeniach i postaciach, które, choć trudno odnaleźć w kronikach, od wielu dekad pozostają ży
Recenzje i omówienia literatury głównie najnowszej