Zapomniany geniusz. Lise Meitner - pierwsza dama fizyki jądrowej to biografia niezwykła. Muszę o tym wspomnieć na wstępie, bez żadnych szerszych zapowiedzi, gdyż to stwierdzenie, obecne we mnie już podczas lektury, najpełniej oddaje jej naturę. To książka genialna nie tylko dlatego, że przedstawia losy genialnej kobiety, ale również ze względu na niemałe umiejętności autora, który z wielu faktów, wydarzeń i zjawisk, jakie miały miejsce zarówno bezpośrednio w życiu bohaterki, jak i w czasach, w których żyła, tworzy klarowny, jednolity, choć wielowymiarowy, portret. Portret, który intryguje, wzrusza, wzbudza wzburzenie, żal i współczucie, a równocześnie niezmierzoną motywację. Wynika to przede wszystkim z wyraźnego obrazu, jaki następuje podczas czytania książki Tomasza Pospiesznego. Mam na myśli ukazanie Lise Meitner jako tej, która nieustannie i nieustępliwie, wbrew przeciwieństwom, konwenansom oraz różnego rodzaju trudom, którymi była traktowana zarówno przez środowisko naukowe, jak
Recenzje i omówienia literatury głównie najnowszej