Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2016

195. Martin Schibbye, Johan Persson "438 dni. Nafta z Ogadenu i wojna przeciw dziennikarzom"

Martin Schibbye oraz Johan Persson – autorzy recenzowanej książki – postawili sobie za cel opisanie prawdziwej sytuacji w Ogadenie, w którym ma miejsce wydobycie ropy. Pięć dni po przekroczeniu granicy między Somalią a Etiopią zostają przechwyceni przez etiopską armię, a następnie oskarżeni o terroryzm. Ich reportaż to relacja z przetrzymywania, z walki o wolność – zarówno słowa, jak i możliwości powrotu do ojczyzny – oraz świadectwo nieposzanowania drugiego człowieka tudzież nieprzestrzegania jego podstawowych praw.  438 dni to książka, która realizuje się na trzech zasadniczych płaszczyznach. Pierwsza z nich – najbardziej wyraźna, najprostsza do dostrzeżenia – to sytuacja dziennikarzy, tytułowa wojna przeciwko nim, zagrożenia, które – w walce o dobry artykuł, o rzetelnie przedstawienie sytuacji, za sprawą poświęcenia – ich dotyczą. To książka, która niezwykle dobitnie pokazuje, że jest to zawód wymagający nie tylko dobrego, lekkiego pióra i dużych zdolności obserwacyjnych, al

194. Andrzej Lipski "Czekając na przebudzenie"

Nie sądziłem, że to napiszę, ale w ostatecznym rozrachunku powieść przypadła mi do gustu. Początkowo – po lekturze kilkudziesięciu pierwszych stron – pomyślałem, że to nie jest pozycja, która mogłaby zrobić na mnie wrażenie, a jej liczne mankamenty z pewnością przysłonią to, co w niej dobre i ciekawe. Jednak, zagłębiając się w kolejne rozdziały, dałem się porwać. Całkowicie.  Malcolm, główny bohater, wiedzie życie na pozór spokojne, realizując się jako ceniony nauczyciel historii. Pewnego dnia, po dwudziestu latach milczenia, postanawia nawiązać kontakt z ojcem. Bierze urlop, powołując się na nagłą śmierć rodziciela. Gdy dociera do niewielkiej górskiej miejscowości, w której mieszka dawno niewidziany ojciec, okazuje się, że ten, faktycznie nie żyje – zginął w wypadku, który miał miejsce w dniu przybycia Malcoma do miasta. Bohater, w oczach mieszkańców i stróży prawa, staje się głównym podejrzanym, a on sam – na przekór wielu osobom – próbuje rozszyfrować przeszłość zmarłego. 

193. Michał Piedziewicz "Dżoker"

Dżoker należy do tych powieści, które nie tylko ukazują konkretną historię, uwypuklają prawdy czy myśli, ale również mocno osadzają czytelnika w jakiejś rzeczywistości, przenosząc do krainy, do czasów, których już nie ma. To opowieść, która sprawia, że czytający staje się bezpośrednim obserwatorem frapujących wydarzeń, naznaczonych tętnem życia miasta.  Główni bohaterowie powieści to Łucja, pracownicza poczty, młody dziennikarz Adam Grabski oraz Krzysztof Wilczyński, zajmujący się przemytem alkoholu. Życie tej trójki, toczące się na terenie prężnie rozwijającej się Gdyni, plącze się ze sobą, przynosząc niesamowite wydarzenia oraz relacje, które – po ludzku – należą do zagmatwanych. Stanowią bowiem wyraz wielu ludzkich pragnień, determinujących postępowania.  Jest w tej książce coś, co sprawia, że nie sposób oderwać się od lektury, od zagłębiania się w wykreowaną przez Michała Piedziewicza rzeczywistość. To klimat. Bohaterowie, których powołał do życia, zdają się żyć w symbio

192. Edaward H. Gryf "Przyjdź królestwo twoje. Tom I - Władza i wiara"

To, co czyni lekturę tej książki wyjątkową, to przede wszystkim integralne z akcją powieści tło – wzrastające szeregi chrześcijan. Właśnie ono stanowi o dobrej ocenie pierwszego tomu Przyjdź królestwo twoje , gdyż reszta – fabuła, bohaterowie rozwój wydarzeń, język – zdaje się kuleć, stanowić wyłącznie dodatek. Akcja powieści rozgrywa się na przestrzeni trzeciego i czwartego wieku naszej ery przede wszystkim na terenie Rzymu. To, o czym opowiada recenzowana książka, to historia składająca się z kilku elementów, na pozór wyświechtanych i często wykorzystywanych w literaturze, jednak – za sprawą ciekawych rozwiązań i mnogości wątków – wciągających czytelnika. Walka o władzę stanowi integralny element walki przeciw chrześcijaństwu, miłość miesza się z religią, a dawny, odchodzący do lamusa świat, zdaje się ścierać z tym, co nadchodzi – z nowym ładem.  Tło historyczne, które powinno stanowić dopełnienie przedstawianego świata, zdaje się go opanowywać, przejmować, odwracając uwagę c

191. Maciej Jastrzębski "Krym. Miłość i nienawiść"

Źródło Krym. Miłość i nienawiść to książka, w której widoczne jest to, co ubrać w słowa, ukazać, uwypuklić jest niezwykle trudno – uczucia. Bohaterzy Jastrzębskiego to ludzie, których rzeczywistość zmusiła nie tylko do konfrontacji z tragicznymi i determinującymi losy sytuacjami, ale przede wszystkim do niełatwych wyborów, odrzucających możliwość kompromisu oraz bierne stanowisko. To ludzie żyjący w rozpadającym się świecie, w miejscu, które zdaje się wymykać spod ich kontroli. A wraz z nim – na wielu płaszczyznach – odchodzi nie tylko fizyczność, ale również cała metafizyka – wspomnienia, historia, oczekiwania. Maciej Jastrzębski poznaje swoich bohaterów przez przypadek. Dzieje się to niedaleko granicy rosyjsko–ukraińskiej, gdzie spotyka Marianne z Symferopola oraz Fiodora z Moskwy, będących parą. Historia, jaką roztaczają przed autorem, dziennikarzem Polskiego Radia, staje się bazą pod pasjonującą opowieść o Krymie, o czasach, w których przyszło żyć mieszkańcom wyrywanego prze