Przejdź do głównej zawartości

202. Henry James "Amerykanin"

Newman – główny bohater książki – to zamożny, szarmancki Amerykanin, odbywający podróż po Europie. Podczas wyprawy – za sprawą rekomendacji znajomej – zakochuje się w młodej wdowie Claire de Bellegarde, pochodzącej z arystokratycznej rodziny. Mimo posiadania ogromnego majątku rodzina wybranki nie jest w stanie zaakceptować starającego się o rękę wybranki mężczyzny, powołując się na różnicę klasową. Bohater nie rezygnuje jednak ze starań, a jego późniejsze odkrycia doprowadzają go do dużego dylematu moralnego.

Amerykanin to powieść obszerna, zabierająca czytelnika nie tylko w podróż historyczono-geograficzną, ale przede wszystkim w wyprawę, której szlak prowadzi przez meandry ludzkiej świadomości, emocjonalności i ułomności, realizującej się jako wyraz pychy, próżności i dumy. Bohaterowie książki to postacie obdarzone niezwykle wyrazistymi osobowościami, prezentującymi nie tylko to, co stanowi o ich indywidualności, ale również o solidarności klasowej i wyobrażeniach, którymi otaczają się, budując wokół siebie mury. To osobowości odzwierciedlające mentalność wynikającą zarówno z prywatnych, rodzinnych uwarunkowań, jak i społecznych, oddające nie tylko zajmowane pozycje w hierarchii, ale również miejsca, w których żyją. Henry James opiera bowiem swoją opowieść na ukazywaniu kontrastu między świadomością, percepcją, sposobem postrzegania świata oraz umysłowości Amerykanów i Europejczyków w XIX wieku, uwypuklając historię głównego bohatera, starającego się o względy europejki, pochodzącej z przeświadczonego o własnej wyjątkowości rodu. 

Autor roztacza przed dzisiejszym czytelnikiem świat porywający klimatem i swoistą obcością, podaną w tak przystępny, klarowny i czarujący sposób, że jej inność nie tylko intryguje i zachwyca, ale przede wszystkim stanowi bardzo realną wizję przeszłości, z którą spotkanie nie realizuje się jako chwilowe przejście do innej, oddalonej, nieco zapomnianej rzeczywistości, ale jako całkowite zanurzenie w jej wymiarze. To książka pod tym względem zupełnie magiczna i zajmująca, porywająca odbiorcę w przedstawiany świat. Henry James kreuje go bowiem w sposób szeroki, ukazując jego istotę przede wszystkim przez pryzmat zachowań i osobowości bohaterów. Kreśli nie tylko jej ogólny, obiektywny portret, ale również mocno subiektywny – skontrastowany z amerykańską mentalnością i wyobrażeniami obcokrajowca. Amerykanin na tej płaszczyźnie to pozycja wielowymiarowa, zachwycająca zdolnościami obserwacyjnymi i płynnością w ukazywaniu ludzkich zachowań oraz postaw, wynurzających się nie tyle z opisów czy ostatecznych losów, ile z każdego – również z tych najmniej istotnych – zachowania, z każdej decyzji. Pisarz traktuje swoich bohaterów niezwykle uważnie, pozwalając każdemu z nich na odkrycie całej prawdy o sobie, na pełne rozwinięcie skrzydeł. Brak w tej powieści postaci, której portret psychologiczny byłby powierzchowny lub nużący. Każda stanowi nie tylko o sobie, ale i o grupie społecznej przedstawianej rzeczywistości lub stosunku wobec świata. Każda odzwierciedla zarówno własne cechy charakteru, jak i wszelkiego rodzaju stereotypy, wyobrażenia, konwenanse, które w jakiś sposób determinują ich działania. I choć brak w tej książce nagłych przemian czy szokujących przeistoczeń (na przykład z czarnego charakteru w osobę o krystalicznym usposobieniu), to losy bohaterów – naznaczane wyobrażeniami oraz traktowaniem świata w bardzo uproszczony sposób – intrygują czytelnika.

Amerykanin to nie tylko powieść ukazująca pewne prawdy o grupach społecznych czy konkretnych postawach, ale również porywająca historia miłości. Jest to książka, w której uwypukla się sposób dziewiętnastowiecznego postępowania, któremu podporządkować musiał się mężczyzna starający się o względy kobiety. Henry James ukazuje to w pełnej rozpiętości, bazując na staraniach, spotkaniach, rozmowach i relacjach wybrańców, przyglądając się nie tylko kolejnym etapom znajomości, ale również reakcjom środowiska. Newman, ze względu na społeczne pochodzenie, spotyka się bowiem z oschłością, uprzedzeniami i swoistą pogardą ze strony rodziny ukochanej, a stopniowe zacieranie się barier okazuje się ostatecznie wyłącznie złudzeniem – nic nie jest w stanie przemóc wyobrażeń i różnic społecznych. Nieco dramatyczne zakończenie związku, a także następujące po nim wydarzenia, wywołują w czytelniku litość. Pod wieloma względami to powieść podobna do Lalki Prusa – bohater doznaje zawodu miłosnego, spotyka się wyższością klasową, wyjeżdża.

Henry James prowadzi odbiorcę przez rzeczywistość intrygującą i niejednoznaczną. Przedstawia świat złudzeń i błędnych mniemań, a także przestrzeń, w której o człowieku i o jego prawach stanowi przynależność. To historia piękna i tragiczna zarazem, rozgrywająca się na wielu polach – jako opowieść o miłości, jako portret grup społecznych, jako ukazanie realiów epoki, jako wyraz różnic między amerykańską i europejską mentalnością. To książka głęboka i pod każdym względem przemyślana, oferująca czytelnikowi wszystko to, czego może oczekiwać od tego gatunku powieści. Autor kreuje taką historię, której znamienną cechą jest enigmatyczność – dotyczy to zarówno poszczególnych bohaterów i grup (mam na myśli choćby tajemnicę rodziny de Bellegrade), jak i rozwoju wydarzeń. To powieść, w której bohaterowie naprzemiennie wydobywani są z nurtu akcji, a następnie naświetlani i wyrażający pewne prawdy – o literackiej rzeczywistości, o dziewiętnastowiecznej mentalności, o nas samych. Amerykanin to książka intrygująca, zapewniająca wielogodzinną umysłową i estetyczną ucztę. 

5/6

Za książkę serdecznie dziękuję portalowi Sztukater.

Komentarze